Donos jest dobrym rozwiązaniem?
Nie ulega wątpliwości, że stosunkowo często możemy rozmawiać na temat donosów. Można wręcz powiedzieć, że utarło się, iż ludzie zazdroszczą sobie nawzajem. Takie postawienie sprawy można określić za zgodne z rzeczywistością, ale nie jest to coś, na czym powinniśmy się szczególnie koncentrować (a przynajmniej nie w tym momencie).
Dokładnie rzecz ujmując, trzeba pamiętać o tym, że zawsze należy wyróżnić dwie sytuacje. Sytuacja numer 1 to donos do Urzędu Skarbowego, który związany jest z zazdrością. W takim przypadku mamy do czynienia z donosem, za którym nie idzie nic konkretnego. Oczywiście poza zazdrością. Co więcej, prawdopodobnie nie wydarzy się nic zaskakującego (chyba że rzeczywiście mamy do czynienia z jakimiś podejrzanymi interesami). Sytuacja numer 2 to nic innego jak po prostu odpowiedź na niedopuszczalne działania. Można też powiedzieć, że w takiej sytuacji absolutnie nie ma się nad czym zastanawiać. Jeśli ktoś postępuje w sposób niewłaściwy, to kara należy się bez względu na wszystko. Dobrze też zwrócić uwagę na obowiązujące w Polsce prawo (konkretnie chodzi o ukrywanie informacji).